Dzisiaj wiem, że za wcześnie pojechaliśmy do szpitala, ale wtedy skurcze wydawały mi się na tyle mocne, że stwierdziłam, że dłużej nie możemy czekać.
II faza przebiegła błyskawicznie. Trwała tylko 10 minut.
Położne nie chciały wierzyć jak krzyczałam, że już rodzę. Tyle co mnie badały i stwierdziły, że to jeszcze trochę potrwa. A ja nagle poczułam, że to już TEN moment. Z tego wszystkiego ugryzłam mojego Męża, prawie spadłam z łóżka (planowałam pójść po położne, ale podobno inaczej to wyglądało :)).
Wreszcie poczułam ciepło mojej Córeczki na sobie. To był zdecydowanie najpiękniejszy moment !!! Nie płakałam po porodzie, nie miałam na to czasu, ale za to w tym roku to nadrobiłam.
Ciągle nie mogę uwierzyć, że to już rok. Tak szybko minął. Nasza dziewczyna już samodzielnie chodzi, zaczyna tańczyć, praktycznie wszystko rozumie, a jeszcze niedawno to była taka gapa.
Impreza urodzinowa musiała być wyjątkowa. Dla takiej Córki warto się starać. Miałam najlepszych pomocników i na szczęście wszystko udało się zorganizować tak jak chciałam.
Szablony girland - HUBISIOWO
muffinki marchewkowe
Muffinki z serem feta i czerwoną papryką
Ciasto orzechowo-budyniowe
Lalka niestety nie zasłużyła na miejsce w wózku :)
Koreczki z serkiem pomidorem i chyba miętą super tak samo jak muffinki dla dorosłych z papryką, a muffinki marchewkowe spróbowałam i smakowały nie tylko dziecku:)
OdpowiedzUsuńKoreczki są z bazylią:) Miło, że smakowały :)
UsuńWSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MARYSI :)
OdpowiedzUsuńmniamciu mniam imprezzka :) poproszę przepis na babeczki z fetą nawet na maila jak da radę Mamo :)
Dziękujemy! :) Będą przepisy :)
UsuńWidać,że włożyłaś dużo pracy w przygotowania. Wszystko wyszło super,goście bardzo zadowoleni!
OdpowiedzUsuńCałuski :*
N.
:*:)
Usuńwszystkiego najlepszego z okazji urodzin córeczki:) smakowite urodziny musiały być :) czasem szkoda, że tak szybko czas leci:), a ja czekam już ostatni miesiąc może nawet niecały w małym strachu:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale dużo radości teraz mamy z Marysią :) na pewno szybko Ci zleci, ciesz się wolnością póki możesz:P My mamy termin na grudzień :)
UsuńTroszkę spóźnione te nasze życzenia :(
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze dla Marysieńki!!! ♥♥
U mnie II okres porodu to 13 minut, więc równie szybko nam poszło :)
Ja też nie płakałam :/ Zmęczenie zrobiło swoje i po prostu opadłam na poduszkę z ogromną ulgą, że już po.
Dziękujemy bardzo! :*
UsuńTeż już nie miałam siły, ale za to Tata Marysi się wzruszył :)