środa, 26 marca 2014

NA KATAR MLEKO MAMY ?!

Witam!

Marysie dopadła infekcja. Ma katar i szlaban na wychodzenie z domu. Pani Doktor powiedziała, że to niby nic poważnego, ale trzeba wyleczyć żeby nie poszło to dalej. Nie mamy innego wyjścia, musimy zacisnąć zęby i siedzieć w domu. Dla nas nie jest to takie proste, bo wychodziłyśmy zawsze. Marysia skończyła 7 miesięcy i od kiedy mogła już wychodzić na dwór, to nie była na spacerze tylko 2 razy.
A teraz najważniejsze. Szukając różnych informacji trafiłam na artykuł, w którym piszą, że katar u dziecka można leczyć MLEKIEM MATKI ?! 

Co o tym myślicie? 
Na katar mleko mamy

Pozdrawiam! :)

środa, 19 marca 2014

MAMA WYCHODZI

Karmienie piersią jest wspaniałe. Jest to bardzo ważny okres dla dziecka i dla mamy. Ale nie ma co ukrywać, łatwo nie jest. Pamiętam jak Marysia na początku jadła bardzo często i większość czasu spędzałam w fotelu i Ją karmiłam. Wykończona zasypiałam po godzinie 20. Na szczęście bardzo dobrze spała w nocy i wtedy się regenerowałam. Jak przyszedł taki moment, że zaczęła mniej jeść w ciągu dnia to postanowiła to nadrabiać w nocy.
Od momentu narodzin jesteśmy nierozłączne. Odciąganie pokarmu i podanie butelki w naszej sytuacji nie ma sensu, bo Marysia ma atak histerii jak nie dostaje piersi.
Na szczęście są Mamy, które mogą z tego skorzystać i nie muszą rezygnować z karmienia. Pokarm można odciągać ręcznie (ale trwałoby to chyba wieki) albo za pomocą odciągacza elektrycznego.

Zasady przechowywania pokarmu:

  • w temperaturze pokojowej     10-12 godzin
  • w lodówce                                     48 godzin
  • zamrożony (-10 st.)                   7 dni
  • zamrożony (-18 st.)                   6 miesięcy

Przed podaniem pokarm należy podgrzać do 36 stopni.

Pokarmu nie należy gotować, gdyż traci część swoich właściwości, m.in. odpornościowych!

sobota, 15 marca 2014

NIE CHCĘ/NIE MOGĘ KARMIĆ PIERSIĄ

Mleko mamy jest najlepsze dla dziecka i to wszyscy wiedzą. Są jednak sytuacje kiedy kobieta nie może lub nie chce karmić piersią. Mam nadzieję, że takich kobiet które nie chcą karmić jest bardzo mało. Te które nie mogą pewnie by mogły gdyby opieka w szpitalu była lepsza. Ja miałam szczęście. Mania od samego początku bardzo dobrze jadła. Moja koleżanka z sali tego szczęścia nie miała. Problem z przystawieniem, mała ilość pokarmu, krew, płacz dziecka. Położne zamiast pomóc to od razu wprowadziły żywienie mieszane. Dziewczyna wykończona porodem cały czas słyszała "niech Pani uspokoi to dziecko", "głodne jest niech Pani je nakarmi". Pewnie też bym się poddała w takiej sytuacji. Na szczęście mądry człowiek wynalazł mleko modyfikowane :)

Mleko modyfikowane wytwarzane jest z mleka krowiego i poddane jest niezbędnym zmianom zarówno pod względem ilościowym, jak i jakościowym.

- mleko początkowe stosowane jest do 4-6 mies.ż., ale pod warunkiem odpowiedniej podaży żelaza może być podawane dziecku nawet do 1. roku życia
- mleko następne przeznaczone jest dla dzieci między 1. a 3 rż.

Pod tym linkiem można znaleźć Aktualny (2007) schemat sztucznego żywienia niemowląt

Aktualny schemat sztucznego żywienia niemowląt

A dlaczego nie podaje się dzieciom innego mleka ??

Mleko kozie i owcze cechują się wysokim, często niebezpiecznym stężeniem soli mineralnych oraz niską zawartością witamin. Stosowanie mleka koziego sprzyja niedoborom kwasu foliowego i witaminy B12.
W pierwszym roku życia (po 9 mies.ż.) możnaale tylko sporadycznie i w niewielkich ilościach, stosować mleko krowie jako dodatek do niektórych posiłków. Stosowaie go w większych ilościach prowadzi do nadmiernego obciążenia organizmu białkiem i produktami jego przemiany oraz solami mineralnymi itd., a w skrócie: podawanie takiego mleka  może w przyszłości skutkować nadwagą, nadciśnieniem, zespołem metabolicznym czy cukrzycą. 

Jakie porcje podawać dziecku?
Wielokość porcji można orientacyjnie obliczyć, posługując się następującym wzorem:

Wielkość porcji (w ml) = 100 + (miesiąc życia x 10)  - jest to ilość pojedynczego posiłku

Pozdrawiam! :)

wtorek, 11 marca 2014

CZEMU NIE ŚPISZ ?

Oprócz tego, że jestem dietetykiem jestem też Mamą. Mamą 7-miesięcznej Dziewczynki. Marysia jest Dzieckiem prawie idealnym. Byłaby idealna gdyby spała w nocy :) Zacznę od początku. Do 4 miesiąca Marysia spała bardzo dobrze, budziła się raz/dwa razy na noc, zjadła i szła spać. A teraz? Budzi się przynajmniej 10 razy w nocy! I naprawdę nie przesadzam. Zdarza się, że wstaję do Niej co pół godziny i za każdym razem je. Myślałam, że jak rozszerzymy dietę to będzie lepiej. Przeszła mi myśl, że może moje mleko Jej nie wystarcza. W chwili obecnej je rano kaszkę, w południe owoce, a po godzinie 15 zupkę. Je tyle ile chce. Do tego pierś na żądanie. Wieczorem w okolicach godziny 20 jest kąpana, karmiona i przy piersi zasypia. I nic to nie zmieniło. A nawet mam wrażenie, że budzi się jeszcze częściej. Z tego wynika, że o jedzenie to chyba nie chodzi. Zmieniliśmy pokój, w tym obecnym jest trochę chłodniej, powietrze nie jest takie suche. I co? I nic to nie zmieniło. Wcześniej Marysia spała w kołysce, od jakiegoś czasu śpi już w łóżeczku. I co? I nic to nie zmieniło. Jak już nie mam w nocy siły to biorę Ją do łóżka licząc na to, że przy mnie będzie spała lepiej, bo może potrzebuje bliskości. I co? I nic to nie zmienia. Pomysły już nam się skończyły!!! Czemu Ona nie śpi?

Drogie Mamy! Może Wy macie jakiś pomysł? Podobne doświadczenia?

Pozdrawiam! :)

czwartek, 6 marca 2014

PRZYPRAWY MALUCHA

Witam !!! :)

Czym doprawiać potrawy malucha? 
Ostatnio pisałam o tym żeby nie dodawać do diety dziecka soli i cukru. Zdecydowanie wystarczą mu ilości naturalnie występujące w żywności. Nie pisałam o tym wcześniej, ale zakazane są również: kostki rosołowe, maggi i gotowe mieszanki przypraw. I teraz zaczynają się schody - znam mamy, które w takiej sytuacji pytają "to czym? Soli nie można, kucharka też nie. To co?". 
Na szczęście jest wiele przypraw, które możemy włączyć do diety dziecka i na pewno poprawią one smak potraw, a i zdrowiu posłużą.

• po 8. miesiącu życia dziecka:
- majeranek – pobudza pracę układu pokarmowego i powoduje wydzielanie się soków żołądkowych,
- koperek – działa wiatropędnie i przeciwskurczowo, pobudza apetyt, zmniejsza niestrawność, łagodzi objawy kolki oraz hamuje rozwój bakterii,
- kminek – działa wiatropędnie, pomaga w leczeniu przeziębień i dolegliwości wirusowych układu pokarmowego oraz zwiększa wydzielanie soków trawiennych.
• po 9. miesiącu życia dziecka:
- bazylia – rozgrzewa, łagodzi wzdęcia i niestrawność, zapobiega wymiotom i nudnościom oraz poprawia pracę jelit,
- oregano – ma właściwości przeciwbakteryjne, przeciwgrzybiczne i przeciwzapalne, łagodzi wzdęcia oraz działa moczopędnie,
- estragon – zwiększa apetyt, pobudza trawienie, działa moczopędnie, antyseptycznie i przeciwzapalnie.
• po 10. miesiącu życia dziecka:
- cynamon – działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjne, łagodzi mdłości oraz przyśpiesza przemianę materii,
- pieprz – zwalcza objawy przeziębienia, przyśpiesza trawienie, ma właściwości antybakteryjne, pobudza apetyt.
• po 11. miesiącu życia dziecka:
- czosnek – zapobiega przeziębieniom, wzmacnia układ odpornościowy, działa wykrztuśnie, antyseptycznie i napotnie,
- natka pietruszki – zawiera dużo witaminy C, działa moczopędnie, zapobiega wzdęciom, działa przeciwskurczowo oraz łagodzi kolki.

Wszystkie przyprawy trzeba dodawać z umiarem. Pamiętając, że nic w nadmiarze nie jest zdrowe ;)

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...