Oprócz tego, że jestem dietetykiem jestem też Mamą. Mamą 7-miesięcznej Dziewczynki. Marysia jest Dzieckiem prawie idealnym. Byłaby idealna gdyby spała w nocy :) Zacznę od początku. Do 4 miesiąca Marysia spała bardzo dobrze, budziła się raz/dwa razy na noc, zjadła i szła spać. A teraz? Budzi się przynajmniej 10 razy w nocy! I naprawdę nie przesadzam. Zdarza się, że wstaję do Niej co pół godziny i za każdym razem je. Myślałam, że jak rozszerzymy dietę to będzie lepiej. Przeszła mi myśl, że może moje mleko Jej nie wystarcza. W chwili obecnej je rano kaszkę, w południe owoce, a po godzinie 15 zupkę. Je tyle ile chce. Do tego pierś na żądanie. Wieczorem w okolicach godziny 20 jest kąpana, karmiona i przy piersi zasypia. I nic to nie zmieniło. A nawet mam wrażenie, że budzi się jeszcze częściej. Z tego wynika, że o jedzenie to chyba nie chodzi. Zmieniliśmy pokój, w tym obecnym jest trochę chłodniej, powietrze nie jest takie suche. I co? I nic to nie zmieniło. Wcześniej Marysia spała w kołysce, od jakiegoś czasu śpi już w łóżeczku. I co? I nic to nie zmieniło. Jak już nie mam w nocy siły to biorę Ją do łóżka licząc na to, że przy mnie będzie spała lepiej, bo może potrzebuje bliskości. I co? I nic to nie zmienia. Pomysły już nam się skończyły!!! Czemu Ona nie śpi?
Drogie Mamy! Może Wy macie jakiś pomysł? Podobne doświadczenia?
Pozdrawiam! :)
Moja odpowiedź jest taka, że dzieci "piersiowe" chyba tak mają i chyba nie chodzi tu o jedzenie, może o picie, ale najprawdopodobniej o bliskość. Dwóch starszych synków jadło w nocy gdzieś do 2 roku życia (butelkę z mlekiem albo kaszką), najmłodszy ma obecnie rok i 2 m-ce i ma noce gdy budzi się na pierś trzy razy ale są i noce gdy budzi się 10 razy. Pogodziłam się z tym już i Wiki śpi z nami, aby łatwiej było mi go karmić. Ostatnio czytałam, że dziecko po skończonym roku nie powinno już jeść w nocy, że nie jest mu to jedzenie potrzebne, ale w przypadku moich trzech synów w ogóle ta teoria się nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńP.S. Moja znajoma, której synek niedługo skończy 2 lata też karmi go w nocy piersią i też bywa, że 10 razy.
Nic chyba innego nie pozostaje tylko pogodzić się z faktami ;-) Chyba, że przejdziesz na mleko modyfikowane to jest szansa, że wtedy będzie się budziła np. raz w nocy :-)
Jak to jest takie normalne to już się z tym pogodziłam. Myślałam, że to się raczej nie zdarza. Szczerze mówiąc to wolę wstawać niż podawać mleko modyfikowane. Tym bardziej, że Marysia nie pije z butelki i przyzwyczajenie Jej do niej byłoby bardzo trudne :)
OdpowiedzUsuńMoja corka robi tak samo. Tyle ze ona w dzien nie bardzo chce jesc. Ja do 2 rż wdtawalam.w nocy, wiec moze i moje dziecko tak samo bedzie sie budzic
OdpowiedzUsuńU nas na szczęście jest już lepiej. I w naszym przypadku na pewno nie chodziło jedzenie bo mimo że Córka jest teraz na mm to i tak się budzi. Zdarzają się całe przespane noce ale to raz na jakiś czas :-) może jeszcze kiedyś się wyspimy :-)
UsuńTo już nie karmi Pani piersią?
UsuńNiestety nie :( Mani przestało smakować moje mleko, według lekarza to z powodu ciąży. Hormony zmieniają smak, zapach mleka i dzieci czasem się odstawiają. Niedługo pojawi się drugi Dzidziuś i może Marysia znowu wróci do piersi :)
UsuńTo może rzeczywiście coś w tym jest-i tak podziwiam Panią, że tak długo udało się Pani karmić córeczkę ;) myślę,że za szybko niektóre kobiety rezygnują z karmienia piersią - nie mam na myśli mam,które nie mogą z różnych względów - a daje ono wiele korzyści i dla dziecka, i dla mamy.
UsuńTeż tak uważam, ale myślę, że duży wpływ ma otoczenie i te dziwne komentarze "jak pół roku będziesz karmić to już wystarczy" "rok i się odstawił/-a? To bardzo dobrze, bo ile byś Go/Ją karmiła?". Mam nadzieję, że drugą córeczkę będę mogła dłużej karmić i może Mania znowu będzie chciała :) Przecież to samo zdrowie :)
UsuńMam podobny problem co Pani, tylko że my już jesteśmy na mm. Ale pobudka tak od dwóch miesięcy (teraz Ala ma 6) jest właśnie co pół godziny, co godzinę, ale je tylko dwa razy w nocy ( tylko albo aż 2 razy, w końcu to już 6 miesięczne dziecko!) . Jak u Pani sytuacja??? poprawiła się??? Jest nadzieja że kiedyś dziecko prześpi całą noc?? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMarysia ma prawie dwa latka, a nadal nie przesypia cały nocych. Nie budzi się już tak często i nie je już w nocy, ale mimo wszystko nie potrafi przespać całej nocy. Ale były tragiczne momenty gdzie potrafiła przez 2 godziny płakać w nocy ;) Nie wiem od czego to zależy i w sumie cieszymy się z tego jak jest, bo przecież zawsze może być gorzej. Pozdrawiam :)
Usuń